Zbigniew Herbert to współczesny poeta, który swoje inspiracje
czerpał z klasycznego antyku. Wiele jego utworów odnosi się do mitologicznych
postaci, np.: "Nike, która się waha" czy "Apollo i
Marsjasz". Poeta dostrzega związek między czasami antycznymi a obecnymi.
W jednym ze swoich
wierszy Zbigniew Herbert odpowiada, dlaczego wybrał klasycyzm i skąd wzięła się
jego fascynacja antykiem. Odpowiedz znajdziemy w wierszu pt. "Dlaczego
klasycy".
Utwór dzieli się na trzy części: w pierwszej części opisana
zostaje historia Turcydydesa, który poprzez swoją wyprawę opuszczając miasto
Amfipolis i naraził mieszkańców na wroga Brazydasa. Kiedy przejął on
władzę w mieście wszyscy uznali, że nieszczęście jakie spadło na Amfipolis jest
winą Turcydydesa, który nie zdążył przybyć na ratunek. Za ten czyn zostaje
skazany na dozgonne wygnanie i zmuszony jest opuścić rodzinne miasto. Wyrok
przyjmuje z honorem jak przystało na wodza. W drugiej części autor z bohaterskim
Turcydydesem zestawia współczesnych przywódców, którzy nie mają w sobie ani krzty
pokory antycznego wodza. Uważa, że jeśli obecnie miałaby miejsce taka sytuacja
jak w antyku, obecni wodzowie winą obarczą wszystkich inny tylko by zachować
swoje bohaterstwo oraz niewinność. Kiedy oni tłumaczą się i starają pozbyć się
winy Turcydydes natomiast podkreślił jedynie, że robił wszystko co mógł, aby zdążyć
z ratunkiem. Zdaniem poety obecnie nie ma prawdziwych wodzów, którzy są w
stanie unieść na swoich barkach ciężar odpowiedzialności. W trzeciej strofie
autor odnosi się do ogólnego pojęcia sztuki. Artysta powinien być prawdziwy i
to co czuje powinien przedstawić w swoich dziełach. Kiedy opisuje rozbity
dzbanek rozbita powinna być jego dusza.
Autor chciał w tym utworze przekazać czytelnikom, że współczesny świat
nie jest wart by sie nim inspirować, nie ma w nim podstawowych wartości takich
jak uczciwość czy odpowiedzialniośc za swoje czyny. W antyku istniał honor i
nikt nie bał się przyjąć kary za swoje nieprawidłowe czyny.
Wisława Szymborska w swoim utworze pod tytułem „Klasyk” opisuje codzienność.
Na samym początku mówi o śmierci jakiegoś artysty, muzyka po którym zostanie tylko
stworzona przez niego muzyka. Dzieło człowieka pozostanie na swiecie na zawsze
lecz twórca będzie musiał kiedyś odejść. Autorka wymienia rzeczy, które
należały do artysty. Idą one wszystkie w niepamięć, codzienność nie ma
znaczenia liczy się tylko sztuka, jaka po nim pozostała. Jego twórczość może być
dla innych inspiracja, dlatego przetrwa. Na klasykach opiera się wszystko co
obecnie tworzy sztukę.
Herbert w utworze „Dlaczego klasycy” hołduje odpowiedzialność, odwagę oraz honor
antycznych wodzów. Podziwia to, że mimo kary potrafili unieść ciężar swoich
nieodpowiednich czynów. Szymborska natomiast z wierszu „Klasyk” zwraca uwagę na
to, że sztuka tutaj głownie muzyka na swoje korzenie w klasycznych formach a
obecnie są one jedynie rozwinięte oraz wzbogacone o nowe rzeczy. W świecie ma
szanse przetrwać jedynie to co jest uniwersalne i klasyczne oraz przyda się kolejnym
pokoleniom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz