Wiersz przedstawia wizję końca świata jaką wyobrażali sobie poeci w XX wieku.
Sposób w jaki wypowiada się podmiot liryczny w całości utworu ujawnia, że jest on osobą uważnie obserwującą co dzieje się w jego otoczeniu.
W dwóch pierwszych strofach opisane są same pozytywne zaobserwowane rzeczy, kojarzące się z latem, pięknem, oprócz powtarzającego się wspomnienia o końcu świata. Opisany sielankowy świat podkreślają słowa "tak powinienem mieć'', widać że chce aby świat cały czas był taki. Jest od bardzo obrazowo przedstawiony, co pomaga czytelnikowi wyobrazić sobie poszczególne sceny, które nie mają ze sobą nic wspólnego.
W trzeciej strofie treść bliższa jest tytułowi utworu, ponieważ podmiot liryczny zwraca uwagę, że ludzie nie zauważają końca świata który już się zaczął. Nie zauważają tego ponieważ nie ma jego stereotypowych oznak takich ja zostały opisane z Biblii. Nie tylko tak może być widziany koniec świata. Dopóki codzienność nie zostałą zaburzona według ludzi wszystko jest w porządku.
Z całego opisu wyróżnia się siwy staruszek, który wypowiada słowa "innego końca świata nie będzie", jest on rodzajem proroka, jedyną osobą wiadomą tego co ma nadejść a właściwie już nadeszło, czyli koniec świata, którym nikt się nie przejmuje. Staruszek zostaje uznany przez podmiot liryczny jako osobę doświadczoną życiowo, pełną mądrości oraz świadomą śmierci.
Autor z swoim wierszu chciał przekazać, że powinniśmy mieć świadomość śmierci czyhającej na każdym roku, ale nie powinniśmy się bać momentu jej nadejścia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz