Stanisław Barańczak w "Garden party" ukazuje swoich
rodaków w oczach obcokrajowców. Użyte w wierszu słowa np. "potatoe
chips'' jak i imiona bohaterów "Sally" lub "Henry"
sugerują, że mogą to być Anglicy czy Amerykanie. Dialog nawiązuje się właśnie
między Polakiem za granicą a miejscowymi. Rozmowa toczy się na temat kraju, z
którego pochodzi emigrant. Okazuje się jednak, że nie wiedzą oni zbyt wiele na
ten temat i nie dowiadują się, gdyż Polak nie ma okazji odpowiedzieć na zadane
mu pytania. Jeden z bohaterów wtrąca się i mówi, że zna Polskę, ponieważ widział
filmy o naszym Papieżu. Przez pryzmat Ojca Świętego zostaje nakreślony ogólny
obraz Polaków, którzy za granicą są postrzegani jako konserwatywni, nie obyci w
świecie. Poruszony zostaje temat polityki, o którym także wiedzą z telewizji,
wspominają cenzurę oraz bardzo popularną w naszym kraju osobę związaną z ruchem
Solidarności, równocześnie nie pamiętając nazwiska, przypominają o
demonstracjach, które są czasem transmitowane. Wiersz kończy się wtrąceniem, że
na tak poważne tematy nie powinno się rozmawiać na spotkaniach towarzyskich
przy winie.
Wisława Szymborska w "Pisanie życiorysu" przedstawia
wartości współczesnych osób. Obecnie liczy się jedynie nasze doświadczenie i to
co mamy do zaoferowania. Poetka podkreśla zbiurokratyzowanie świata, ograniczenie
człowieka do suchych faktów na jego temat. Tak jak w życiorysie teraz i w życiu
liczą się tylko najważniejsze informacje. Formalność stylu życia poetka
podkreśla bezosobowymi formami czasowników np.: "pisz"
"pomiń", każdy człowiek zostaje podporządkowany ogólnym formom, nie
jest traktowany indywidualnie. W słowach :"Pomiń milczeniem psy, koty i ptaki, pamiątkowe
rupiecie, przyjaciół i sny" pokreślone zostaje to, że uczucia, wspomnienia
oraz bliscy nie są ważni. Cel, do którego zmierzamy również nie ma znaczenia.
Jeżeli wszystkie najważniejsze informacje zostały już ujęte to pozostaje sprawa
naszego wyglądu, który został uwieczniony na formalnym zdjęciu z odsłoniętym
uchem. Całe nasze życie zostało przedstawione na papierze, który nadaje wartość
naszemu istnieniu. Na samym końcu ten papier, który jest symbolem naszego życia
bezużyteczny kończy zmielony w maszynie.
Stanisław
Barańczak w swoim wierszu chce zwróci uwagę na stereotypowe podchodzenie do
emigrantów w swoim kraju oraz na to, że miejscowi zamykają się na poznawanie
ludzi pochodzących z innych krajów. Ogromną rolę na temat wiedzy o danym
społeczeństwie odgrywają narodowe stereotypy czy ogólne informacje, których nie
chcą poszerzać. Poeta apeluje do Polaków, aby wzięli sprawę nieświadomości innych
krajów w swoje ręce i mówili o tym co dzieje się w ich ojczyźnie.
Wisława
Szymborska natomiast podkreśla pojawienie się w społeczeństwie braku
indywidualności. Władzę nad człowiekiem przejęły urzędy i rozwijająca się
technika, która ogranicza ludzi w wyrażaniu uczyć i sprawia, że oni sami
zaczynają być jak maszyny bez życia prywatnego.
"Pisz i pomiń " to formy trybu rozkazującego: 2 osoba; a nie jak piszesz bezosobowe formy czasowników; zabrakło kontekstu historycznego: komunizm: 6/10
OdpowiedzUsuń